Forum tylko o oprogramowaniu!
U mojego kolegi w szkole zakupiono cztery nowe komputery. Na obudowie jednego z nich leżały płyty ze sterownikami od płyty głównej, oprogramowanie do nagrywarki oraz oryginalny nośnik systemu Windows Vista OEM. Na kompach był zainstalowany system operacyjny Windows XP Professional SP2, mimo, że na obudowie jednostki centralnej widniała naklejka z logo Windows Vista oraz certyfikat autentyczności z kluczem produktu systemu Windows Vista OEM. Mój kolega zwinął sobie do domu samą płytę z systemem oraz spisał na kartce z certyfikatu autentyczności klucz produktu. W domu zainstalował Vistę na swoim komputerze i podjął jego aktywację. Ku jego zdziwieniu aktywacja przebiegła pomyślnie i system bez żadnego problemu się zaktywował. Zrobiłem sobie kopię tegoż systemu dla własnego użytku i odłożyłem oryginalny nośnik na jego miejsce, tak jakby nigdy nic. Cieszy się z oryginalnego OS-a, ale najbardziej z tego, że ma go zupełnie za darmo .
Offline
Gość
Nie widzę w tym nic niezwykłego. Jeżeli Visty nie było na tym komputerze (lub nawet nigdy nie została zainstalowana) aktwacjs przejdzie bez problemu. Gorzej gdy kiedyś zostanie system ten zainstalowany na tych szkolnych komputerach. Wtedy niestety wygra ten kto ma naklejkę certyfikatu autentyczności na swej obudowie...
Jak powiedział wyżej Czapollo, nic nadzwyczajnego jeśli system nie był jeszcze zainstalowany. Problem zacznie się wtedy gdy na stanowiskach szkolnych aktywacja nie przejdzie, bo okaże się, że kopia ta zainstalowana już jest na innym komputerze. Chyba, że jest to licencja grupowa, ale wtedy nie powinna to być wersja OEM
Offline